Jabłoń przed burzą na zdjęciu pierwszym . Ciut ciemno zrobiło się wokoło i groźnie. Wiatr się zerwał i jabłka spadają na ziemię.
O jabłku jest dużo legend, baśni. Ja chciałam z wami podzielić się jedna z nich. A więc zaczynam.
Ognisty Ptak .
Legendy Słowiańskie
Za mglistymi i majestatycznymi górami, za głębokimi ogromnymi morzami, za potężnymi i ciemnymi lasami, w których żyły ogniste ptaki mieszkał król, który nie miał w sobie większej miłości niż do swojego przyzamkowego sadu, rosła w niej bowiem jabłoń rodząca owocami ze szczerego złota. Pewnej jednak nocy do sadu zakradł się złodziej i ukradł kilka jabłek. Król bardzo się rozzłościł i polecił Iwanowi, chłopcu stajennemu, by stał na straży przy drzewie kolejnej nocy.
Iwan, zmęczony pracą za dnia i czuwaniem przez pół już nocy prawie zasnął, kiedy to na jabłoni usiadł Ognisty ptak ( Ognisty Ptak). Zaczął on wydziobywać złote owoce. Iwan chwycił ptaka za ogon, ale temu udało się oswobodzić i odleciał. W dłoni Iwana zostało jednak pióro.

Kiedy chłopiec opowiedział królowi o tych wydarzeniach, a na dowód swoich słów pokazał piękne pióro, władca wysłał Iwana na poszukiwanie magicznego ptaka. Ledwo on rozpoczął swoją wędrówkę, a na drodze stanął mu wielki szary wilk , pragnący pomóc Iwanowi. Wilk poradził chłopcu, by wymieszał jagody, chleb i ser, a potem rozrzucił po ziemi.
Kiedy ogniste ptaki zjadły rozrzucone przez Iwana jedzenie, stały się ociężałe, chłopcu udało się więc chwycić jednego z nich i wepchnąć do torby. Wskoczył na grzbiet wilka, który szybko pobiegł do zamku.
Król, pod nieobecność Iwana, usłyszał o pięknej księżniczce Jelenie, która mieszkała za morzami. Zechciał wziąć ją za żonę, więc kazał chłopcu sprowadzić dziewczę. Ponownie z pomocą Iwanowi przyszedł wilk. Razem pospieszyli do pałacu Jeleny. Udało im się odnaleźć księżniczkę, która zgodziła się zostać żoną zamorskiego króla. Usiadła za plecami Iwana na wilku i skierowali się w stronę zamku. Lecz po drodze Iwan zakochał się ze wzajemnością w Jelenie. Wilk podsłuchał ich pełne żalu wyznanie miłości i zrobiło mu się żal kochanków. Odrzekł im, by się niczym nie martwili.
Kiedy tylko stanęli przed bramami zamku, wilk przybrał postać Jeleny, a Iwan zaprowadził go przed oblicze króla. Wilk tak wiernie wcielił się w rolę księżniczki, że król zakochał się w nim od pierwszego spojrzenia. Zwołał całą szlachtę, aby byli świadkami ich ślubu i koronacji królowej. Ale kiedy król zbliżał swe usta do twarzy panny młodej, wilk przybrał swoją prawdziwą postać, a wargi władcy dotknęły zimnego, wielkiego pyska wilka. Szok był dla władcy tak wielki, że zmarł w tej samej sekundzie. Wtedy Iwan poślubił Jelenę i sam został królem. Uwięziony w klatce Ognisty Ptak zatrzepotał skrzydłami. Iwan oswobodził go i pozwolił mu odlecieć, jednak zwierzę nigdy więcej nie skusiło się ani na jagody, ani na chleb i ser
legenda wyszukana w Internecie.


najlepiej odpoczywa się w cieniu jabłoni.

jabłoń zimą

jest lato, wakacje …..takie legendy przyjemnie się czyta. Prawda
Przepiękne są takie legendy.
A jabłoń to dla mnie drzewo wyjątkowe. Nie wiem czy wiesz ale ja miałam u swojej babci pod Rzeszowem jabłoń której owoce to były papierowki. Nigdy nie zapomnę ich smaku…
Krystyno zaczęłam czytać o Warszawskim modernizmie…I bardzo mi się podoba.
Serdeczności od Stokrotki
To drzewo – jabłoń to antonówka ( 60 letnia). Fajnie , że zaczęłam czytać. Czekam na recenzję.
Pod jabłonią dobrze się odpoczywa, bo zapach jabłek dodatkowo relaksuje i koi.
Ile w legendach ciekawych historii i mądrości ludowej!
Oj tak tak. Pod Jabłonią jednak trzeba uważać, żeby jabłkiem nie dostać.
coraz trudniej o stare odmiany jabłoni.
antonówka nie należy do popularnych i coraz trudniej ją znaleźć.
tak jak chociażby kosztele.
O tak to prawda. A te jabłka smakują naprawdę wspaniałe. I jak już ma owoce to w takiej ogromnej ilości , że trudno je przenieść.
Jabłonie są fascynujące i ściśle związane z naszym krajobrazem, kuchnią, folklorem, kulturą, literaturą, sztuką… To fakt, że mamy bardzo wiele legend, baśni, ale też piosenek w tym temacie. 🙂
Fakt, np bardzo znana piosenka sprzed ……jabłuszko, jabłuszko 🍎 pełne snów…. Śpiewał ja Mieczysław Wojnicki . Niestety zapomniany już przebój.
Pozdrawiam serdecznie i letnio
Dzięki. Życzę udanych wakacji.
W legendzie o moim mieście (i w herbie też), jabłka mają ważną rolę 🙂
O ciekawe . A jakie to miasto.
Piękna jabłoń i piekna legenda.
Jabłoń ta na zdjęciu jest rozłożysta, nieprzycinaną parę lat i wygląda imponująco. Jabłko co prawda jeszcze nie dojedzenia , mało dojrzałe ….na kompot i szarlotkę wspaniale.
Pięknie wyglądają te jabłonie, szczególnie wiosną kiedy kwitną.
Wiosna , jesienią… zawsze wyglądają zjawiskowo.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki.
To prawda że o jabłku jest sporo w literaturze, malarstwie
Tak to prawda.
To prawda że o jabłku jest sporo w literaturze, malarstwie. Nawet król z jabłkiem jako symbolem władzy
O faktycznie masz rację.
Piękne zdjęcia jabłoni! W weekend dostałam od znajomych papierówki i antonówki i siedziałam w „garach”. Musy i kompoty z tych jabłek są najlepsze na świecie!
Oj to prawda. Do szarlotki , do naleśników są najlepsze.