wiosenny Tykocin

Pewnego Słonecznego , wiosennego dnia odwiedziłam Tykocin.
Tykocin to miasteczko na Podlasiu, nad rzeką Narew, które zasłynęło ze nie tylko z żydowskiej historii oraz pobytów królów i innych magnatów.
Do dziś jednymi z głównych atrakcji Tykocina i okolic jest żydowska synagoga, dawny zamek króla Zygmunta II Augusta,.

Właściwie miasteczko samo w sobie jest już malownicze, a główny rynek jest niecodzienny -zbudowany jest w stylu barokowym. Tykocin oprócz swej urzekającej architektury pożydowskiej, posiada obok – Biebrzański oraz Narwiański Park Narodowy.

rzeka Narew.

Tykocin – rynek , pomnik Stefana Czarneckiego

Alumnat – jedyny i niepowtarzalny w swoim rodzaju

Alumnat – Zakład Dla Inwalidów Wojennych w Tykocinie – wzniesiony w latach 1633–1647 jako przytułek i szpital dla żołnierzy weteranów pochodzenia szlacheckiego i wyznania katolickiego. Trzeci tego typu obiekt w Polsce (po alumnatach przy kaplicy św. Trójcy na ul. Długiej w Warszawie i przy Monasterze w Trechtymirowie i jedyny tego typu zachowany do dzisiejszych czasów, zaliczający się do najstarszych w Europie.

Przytułek przeznaczony dla żołnierzy inwalidów założył marszalek Wielkiego , starosta tykociński, Krzysztof Wiesiołowski.zapisując na ten cel dochody uzyskiwane z dóbr w Dolistowie. Budowlę usytuowano w miejscu, gdzie wcześniej, w XVI w. istniał należący do króla tzw. „Stary Dworzec”. Oczywiście teraz jest hotel i knajpa.

INF z Internetu


Ulice Tykocin

Rynek przy synagodze i synagoga.

Atrakcje – Tykocin ma naprawdę sporo do zaoferowania jeśli chodzi o zwiedzanie i najlepiej wybrać się tutaj conajmniej na cały dzień. Choć atrakcji nie brakuje i miasteczko robi się coraz popularniejsze, to całe szczęście wciąż nie ma tutaj tłumów przez co cała eskapada raczej będzie miała spokojny charakter. Przy okazji gwarantuję, że atrakcje Tykocina i okolic będą również bardzo ciekawym przeżyciem dla dzieci, dlatego tym bardziej zachęcam zabrać swoje brzdące na tą wyprawę. Co zatem warto zobaczyć? Sprawdźmy:

Rzeka Narew – Przez Tykocin przepływa bardzo spokojna rzeka Narew, nad którą można pospacerować – są bulwary ,odprężyć się, powędkować i pobyć bliżej z naturą.

Rynek przy kościele – Z założenia nie miał pełnić funkcję dekoracyjną. Rynek został rozbudowany przez syna Stefana Czarneckiego, którego pomnik znajdziemy w samym centrum placu.

Kościół- Świątynia ma styl późnobarokowy i powstawała w latach 1742-1748. Kościół znajduje się w samym centrum Tykocina, zaraz przy rynku także trudno będzie go z resztą nie zauważyć. Do dziś jest głównym elementem widokówek z Tykocina, głównie przez swój monstrualny kształt.

Zamek w Tykocinie. Budowla jaka dziś istnieje jest rekonstrukcją XVI-wiecznej budowli jaką kiedyś tutaj zbudował Polski król Zygmunt August. Budowla ta zresztą była zrównana z ziemią nie raz, a dwa. Jan Klemens Branicki w połowie XVIII wieku rozebrał budowlę, gdyż brakowało mu budulca. Co ciekawe, po śmierci króla zamek też kilka miesięcy pełnił nawet funkcję nekropolii nieboszczyka – Zygmunta Augusta. Chcąc poznać bliżej historię obiektu, który bezsprzecznie zapisał się na kartach Polskiej historii zdecydowanie polecam po prostu tam się wybrać i zaczerpnąć informacji od przewodnika. Dziś w zamku możemy znaleźć muzeum, restaurację oraz pokoje gościnne. INF. Z internetu

Zamek znajduje sie po drugiej stronie rzeki Narewki , widać e oddali. Nie doszłam tam , trochę przykre , że zamek został odbudowany przez prywatną osobę .

Synagoga- Największa spuścizna po zamierzchłych czasach, gdy Tykocin zamieszkiwali żydzi. Jeszcze przed wojną miasteczko w znakomitej większości składało się ze społeczeństwa żydowskiego. Po II wojnie światowej lokalna wspólnota została bestialsko wymordowana, ale ich świątynia ocalała. Z racji tej historii, Tykocin do dziś jest przez to odwiedzany przez rzesze pielgrzymów z Izraela. Synagogę można dziś zwiedzać, a na miejscu w cenie biletu dostaniemy zestaw słuchawek z wirtualnym przewodnikiem opowiadającym o historii miejsca oraz roli, jaką świątynia odgrywała w życiu lokalnej społeczności.

inf. Z internetu

Polecam taką wycieczkę . Tyle w tym miasteczku jest polskiej historii, a tak mało o nim wiemy.

22 myśli na temat “wiosenny Tykocin

  1. Tykocin odwiedziłam dwa razy, w ubiegłym i poprzednim roku. Podczas pierwszej wizyty poznawałam zakątki tego uroczego miasteczka m.in. z elektrobusa prowadzonego przez miłego pana przewodnika. który pokazał nam wiele ciekawych miejsc i przekazał sporo interesujących informacji.
    Oczywiście polecam wszystkim odwiedzenie tego magicznego miasteczka.

    1. Miasteczko ciche, spokojne i nietypowe …..a może właśnie typowe. Można tutaj zastanowić się, pomyśleć i odetchnąć powietrzem dawnej Polski.

  2. Dzień dobry Krysiu 🙂 Super wpis! Tykocin to faktycznie skarb na mapie Polski. Malowniczy rynek, synagoga, zamek – wszystko brzmi jak świetny plan na wycieczkę. Twoje zdjęcia oddają piękno tego miejsca i zachęcają do odwiedzin. Fajnie, że udało Ci się uchwycić te czerwone niecierpki, ich intensywny kolor robi wrażenie! Dzięki za inspirację, chyba w najbliższy weekend wybiorę się do Tykocina. Pozdrawiam ciepło 🙂

Dodaj komentarz