Tym razem poszukałam wśród swojego archiwum fotek z różnych miast . Nie są to miasta wielkie , piękne , ale zwykłe …….może czasami szare. Ciekawa jestem je odbieracie.
Liberec – miasto czeskie.
Różne pory dnia i roku , różne budynki .
Utrwaliłam budynki , miejsca, sytuacje dla samej przyjemności fotografowania i przeglądania ich w swoim prywatnym folderze. To trochę jak zbieranie znaczków czy kolekcjonowanie dzieł sztuki wybitnych artystów. Dodatkową satysfakcję dostarcza fakt, że zostały one stworzone przeze mnie (wybrane, uchwycone, obrobione) i często możemy pochwalić się nimi szerszej publiczności.
Czy wy też tak macie?
Miasto jak mrowisko – wytwór ludzki, w którym człowiek gubi się zupełnie i zdaje być tegoż miasta najmniej istotnym elementem.
Samo życie. Zdjęcia pokazują wszystko.
Piękna pasja Krysiu. Każda fotografia przedstawia coś innego, nieuchwytnego. Pozdrawiam serdecznie 🙂 .
Ale super zestaw zdjęć, oglądałam każde bardzo dokładnie, bo każde inne i każde ciekawe. Dziękuję Ci za tę blogową wystawę. 🙂 Chyba najbardziej podoba mi się Kraków przez okno i Warszawa z Pałacu Kultury, ale wszystkie sa fajne. To z budowy metra na przyklad jest takie pełne życia.
Tez tak mam, fotografuje wszystko, co przykuwa w danym momencie uwagę, mąz mówi, ze to zboczenie blogowe, ale ja sama lubię do starych zdjęć wracać.
Ciekawe ujęcia i przypomnienie sytuacji:-)
Czasem myślę, jak odnalazłabym się w ogromnym mieście np. NY. I natychmiast ogarnia mnie trwoga….
Też robię sporo zdjęć, takich zwyczajnych… Lubię je później przeglądać 🙂
Kiedyś miałem fazę na zdjęcia. Dziś już mi minęło. Nie mniej mam na dysku ok. 20 tysięcy zdjęć. A nie za często do nich wracam.
Miasto to wdzięczny temat zdjęć, zawsze coś się dzieje. Z drugiej strony dla osób lubiących naturę, spokój to coś odrzucającego przynajmniej lekko. Najlepiej spędzić nieco czasu w mieście jakimś, a potem pojechać np. do lasu. 🙂
Nigdy nie lubiłem upałów. A widzę, że teraz coraz częściej będzie takie lato (niestety).
Pozdrawiam!
Trochę się nazbierało przez lata. 🙂 Nie mniej zawsze coś może mi się z tych zdjęć przydać.
Pewnie nie. Zwłaszcza, że całość opisywanych zjawisk kończy się w 2017 roku. A potem działo się pewnie jeszcze więcej jeśli o dezinformację chodzi.
Pozdrawiam!
Zdecydowanie wolę fotografować naturę, ale jak już jestem w jakimś nowym miejscu, to też robię fotki 😊!!!
Fotografuję miasta, zawsze można znaleźć coś ciekawego. Zależy na co się patrzy, jaki mamy punkt widzenia.
Pozdrawiam cieplutko💚😊🌼🍀
Każde miasto ma swójurok.
Widok wyschniętej Wisły – bardzo smutny, a miasta , kamienice i osiedla – naprawdę interesujące. Widać, że Warszawa to Twoje miasto i znasz jego zakątki i pielęgnujesz pamięć o tym mieście. Pozdrawiam serdecznie :))
Krysiu fajny zbiór o fajnie fotki. Ja czasem też lubię wyjsc do miasta, zobaczyć coś ciekawego, coś nowego . Od jakiegoś czasu lubię Oslo bo mocno się zmieniło od czasu naszej przeprowadzki do Norwegii 🙂
Lubię ruch, gwar, więc miasto jest dla mnie atrakcyjnym miejscem. Piękne zdjęcia robisz, masz talent i wiesz, na czym zawiesić oko.
Serdeczności
Krysiu, też ciągle pstrykam zdjęcia, MS zanudza w kółko pytając po co mi tyle zdjęć tego samego 😉 A ja to lubię, oglądam potem wielokrotnie i za którymś razem dokonuję selekcji zostawiając najciekawsze, ale to ja decyduję, które zostawiam. Zrobiłaś ciekawą wystawę swoich fotografii, każda jest ważna, każda jest zamkniętym wycinkiem życia… Piękne są 🙂
Uściski!