Przypadkiem zetknęłam się z pocztówkami , widokówkami zapomnianego malarza Wacława Chodkiewicza
i chciałam się podzielić z wami jego twórczością.
Początek XX wieku przyniósł w polskiej sztuce wielu utalentowanych malarzy – np Wacław Chodkowski pochodzący z Kozienic. Malarz został zaliczony do przedstawicieli polskiego realizmu.
Jego prace cechowały:
- stonowane i spokojne barwy,
- prostota linii
- i miękkie linie.
Tematyka dotyczyła przede wszystkim codziennego życia ludzi. Portrety , na które było stać niemal każdego . Portrety były wykonywane ołówkiem , tuszem lub akwarelami . Portrety te są dowodem na ogromna sprawność warsztatową malarza. Malował portrety na kartkach, pocztówkach o wymiarach 15×10 cm. Potrafił w kilka minut stworzyć wierny wizerunek modela. Malował też krajobrazy i Warszawę np plac Zamkowy , Łazienki , Ogród Saski.

Wacław Chodkowski to przykład płodnego malarza tanich obrazków. W okresie dwudziestolecia międzywojennego , tworząc szybko, dużo i dla każdego . Po wojnie ( po przemianach strojowych i śmierci – niemal zapomnianego.).

Ogród Saski – lata przed II wojną światową.
.


Pałac Saski od strony Ogrodu Saskiego – przed drugą wojną światową.
II wojna świata przyniosła zniszczenia także w środowisku artystycznym. Zachowały się tylko nieliczne obrazy i galerie sztuki. Wacław Chodkowski w 1945 roku wstąpił do Związku Polskich Artystów Plastyków. Został członkiem związku ze względu na swój dorobek malarski.

Akwarela satyryczna – latarnia z twarzą Hitlera i kloszem w kształcie skórzanego niemieckiego hełmu zakończonym charakterystycznym szpikulcem ( powstał na pewno po 17 września 1939 r.)

A to jest na pewno powojenna pocztówka.

Niestety w czasie II wojny Światowej większość prac uległy zniszczeniu.
Dlaczego tak szybko zapominamy o twórcach , dzięki którym może odtworzyć dawne dzielnice, widoki Warszawy……
Piękny post Krysiu. Nie znałem wcześniej tego artysty. Obrazki przepiękne. Zgadzam się, że takich Twórców należy “znów” powołać do życia. Pozdrawiam serdecznie, zapraszam tym razem na “Wielkie Oczekiwanie”, gdzie wygrzebałem pisany w latach 2012 – 2014 thriller – bądź jak to się mawia “paranormal romance “.
Ciekawie malował, a mało się o nim wie. Oczywiście zajrzę na Twojego bloga. Pozdrawiam
Akwarele są bardzo trudne w tworzeniu i źle się przechowują.
O tak, są nietrwałe, szybko blakną. Pozdrawiam
Oj, szkoda, że zniszczone. Pałac Saski przypomina kreskę i styl prof, Zina i bardzo mi się podoba:-)
Tej malarz ma specyficzna kreskę. Pozdrawiam
Nie znałam w ogóle tego malarza, a troche sie malarstwem interesuję. Wstyd! :/
Est to temat obszerny, ciągle znajduje coś nowego tzn nowych malarzy ukazyjacych Warszawę na swój sposób.
Z wielką ciekawością przeczytałam i obejrzałam Twój post Krysiu. Znowu dowiedziałam się czegoś nowego 🙂
Cieszę się.
Jesteś prawdziwą odkrywczynią ciekawych postaci, przywracasz je życiu. Nie znałam tego artysty, szkoda, że prace uległy zniszczeniu… jak zresztą wiele wartości…
Uściski serdeczne posyłam 🙂
Cieszę się, że dowiedziałaś się czegoś nowego. Pozdrawiam
Kolejny ciekawy post. Nie znałam wcześniej tego artysty. Tworzył przepiękne prace!!!
Fakt, cie kawę i ciut inne są jego prace. Pozdrawiam
Przepięknie malował Wacław Chodkowski.
bardzo Ci dziękuję Krystyno że go dla nas odkryłaś :-))
Cieszę się , że ci się ten malarzu jego dzieła spodobały.
Może został zapomniane właśnie przez to, że za dużo i za szybko tworzył.
Pewnie też , że jego prace nie były trwałe (bo to akwarele) . pozdrawiam.
Nigdy nie słyszałem o tym malarzu, ale jego prace są ciekawe i oryginalne.
Bardzo trudno jest wejść na Twojego bloga, udało mi się dopiero chyba za 5 razem.
Jeszcze do tego malował na pocztówkach. Pozdrawiam
Piękne prace. Nie znałam go. Super, że o nim wspominasz ❤
Tak, niespotykane i malownicze są jego prace.
Oh very interesting paintings
Welcome and thinks.
Piękne te malunki – bardzo charakterystyczne i mają to coś…
Tak, są niepowtarzalne.
Przepiekne malarstwo, niezwykle cenne dla polskiej kultury. Trudno mi nawet wybrac, ktory najladniejszy, wszystkie maja cos w sobie. Tacy artysci nie powinni byc zapomnieni. Szkoda ze wiekszosc jego prac ulegla zniszczeniu. Chetnie poczytam o nim wiecej. Usciski Krysiu
Prawda, bardzo fajne te jego pocztówki-obrazki. Ciekawe, delikatne kolory i lekka kreska. Pozdrawiam