Tym razem będzie to nietypowy wpis , a mianowicie będzie o fraktalach. Słowo fraktal (ang. fractal) to słowo pochodzące z łaciny od słowa fractus – złamany.
W dzisiejszych czasach nie ma ścisłej definicji fraktala. Można też powiedzieć, że fraktale są figurami, w których część figury jest poprostu podobna do całości lub bardziej poetycko słowami Jamesa Gleicka:
Fraktal jest sposobem widzenia nieskończoności okiem duszy.
Na pewno jest to zbiór samopodobny, posiadający naturalny (poszarpany) wygląd.
Wielu badaczy uważa, to geometria fraktali jest geometrią przyrody. Wszędzie można ją spotkać w chmurach, liniach wybrzeży morskich, łańcuchach górskich, płatkach śniegu, drzewach, pianie mydlanej można odkryć poszarpane kształty fraktali.

Jedna z ważniejszych cech fraktala jest podobieństwo całości do jego części.
Brokuł, kalafior i kalafior rzymski, ich naturalny wzór jest najlepszym przykładem fraktali występujących w przyrodzie tzn przygladajac się z każdej z ich różyczek – wygląda ona tak samo jak miniaturowe warzywo składające się z kolejnych różyczek i tak dalej.

Matematyczne piękno fraktali polega na ich nieskończoności.

Systemy rzeczne również można zaliczyć do obiektów nieskończenie złożonych czyli fraktali. A jak myślicie czy błyskawice można też zaliczyć do takich obiektów.
Gdzie jeszcze można spotkać , oczywiście w przyrodzie można spotkać podobne kształty.!!!!!!
Zaintrygował mnie ten temat , jest bardzo obszerny i zaskakujący.
Błyskawice chyba także, bo są bardzo poszarpane i jednocześnie powtarzalne.
To naprawdę fascynujący temat!
Nawet myślę, co by tu jeszcze? Może coś w nas samych, podobnie jak rzeki i dopływy, to naczynia krwionośne lub nerwy?
Wyobraźnia pracuje. Ja pomyślałam jeszcze o korzeniach drzew. Chyba też coś w nich jest takiego nietypowego tzn są nieskończenie złożone. Prawda.
Zgadzam się z tezą, że najznakomitsze fraktale tworzy przyroda. Jestem od zawsze zafascynowana jej genialnością w formach i zjawiskach. Pozdrawiam, Pola
Witam Polu. Można się pokusić , przyroda jest niepowtarzalna i fantastyczna. Pozdrawiam
Fakt – fraktale są bardzo zajmujące. Cudny post Krysiu, niegdyś o fraktalach wiele czytałem, była chyba nawet jakaś książka. Pozdrawiam serdecznie i życzę już – miłego weekendu 🙂
Można bawić się w wymyślanie ciągle nowych przykładów fraktali. Natura jest niesamowita jednak. Pozdrawiam
Kiedyś na pintereście trafiłam na kwiatowe ! Nie miałam pojęcia, że tak się nazywają! Cóż, uczymy się całe życie!
O fajny pomysł, muszę poszukać takich fraktale
W takim razie – uwielbiam fraktale. 🙂
O, ja też.
Od razu paproć przyszła mi na myśl. Wirusy? W ciągu ostatniego czasu napatrzyłam się na ekranie tv, przecież wciąż są tłem w różnych programach te “covidy”. Dałaś mi do myślenia 🙂 Pozdrawiam 🌺
O zupełnie nowe, ciekawe pomysły . Muszę je przemyśleć . Aniu, miłego weekendu.
Ależ się u Ciebie dokształciłam….
Dzięki serdeczne 🙂
Witam Stokrotko. Cieszę się, że dowiedziałaś się czegoś nowego na moim blogu. Zawsze warto, poznawać nowe nowinki. Ta nowinka jest jednak związana z różnymi ciekawymi obrazami, obrazkami. Pozdrawiam
Wszystko co najpiękniejsze i najbardziej idealne znajdziemy w przyrodzie 🙂
Masz rację. Prosta myśl, ale jakże prawdziwa.
A gdzieś zetknęłam się że stwierdzeniem że nie ma dwóch takich samych płatków śniegu.
O tak , nie ma dwóch takich samych płatków , dwóch takich samych kalafiorów , dwóch takich samych rzek….
Kiedyś się bawiłam fraktali. Trzeba być bardzo precyzyjnym.
No tak dokładnym, precyzyjnym, fantazyjnym . 👍
Fantastycznie ciekawy wpis. Fraktale to coś bajecznie ciekawego, w przyrodzie to widać wyraźnie. Powtarzalność w łuskach, pierzu, ziarnach, owocach, liściach, pajęczynach widoczna i skłania do refleksji. To samo, a jakże różne. Jestem pod wrażeniem.
Serdeczności zasyłam
O rany, tyle fantastycznych przykładów podałaś. Jestem zaskoczona, ale jestem również pod wrażeniem Twojej spostrzegawczości . Pozdrawiam
Matka natura jest zdecydowanie mistrzynią fraktali 🙂
Tak to prawda.pozdrawiam.
Płatki śniegu wyglądają przepięknie 🤩!!!
O tak. 🙃
Nie czytałam nigdy za wiele na temat fraktali, ale wpis mnie zaintrygował i chętnie dowiem się więcej. 😉
Cieszę się, że temat zainteresował. Pozdrawiam
Myślę, że żyłki w liściach też wskazują, że są to fraktale… Ciekawy temat, nigdy nad niczym takim nie rozmyślałam, a to w sumie wciągające dla wyobraźni 🙂
Bardzo fajny przykład. Przyroda jest niezastąpiona. Niepowtarzalna.
Znowu znalazlas Krysiu interesujacy temat. Oczywiscie mysle ze blyskawica rowniez moze byc fraktalem. Smialo mozna kontynuowac temat. Pozdrawiam serdecznie Krysiu
Witam, witam.Błyskawica też moim skromnym zdaniem jest też fraktale.
Witaj Krysiu,
dziękuję za dawkę nauki. Co do pytania, to wydaje się mi, że błyskawica też jest fraktalem.
Serdecznosci.
Witam, witam. Dzięki za odwiedziny. Serdeczne pozdrowienia.
Fajnego masz bloga i ciekawe na nim treści czy na serwerze wszystko sie zmieści ? pięknie frazujesz słowa zmuszasz przy tym do myślenia tym komentarzem życzę powodzenia 🙂