Złota godzina zimą .

Wiem , było już o tym . Udało mi się i mojemu mężowi zrobić tak piękne zdjęcia z tej godziny i chcę się nimi pochwalić.

Przypomnienie – ZŁOTA GODZINA

Fragment dnia w trakcie wschodu słońca i tuż po nim oraz przed zachodem słońca i w czasie jego trwania to złota godzina, wówczas słońce emituje piękne światło o złotym odcieniu, które przepięknie oświetla fotografowane sceny.

Piękno tych chwil jest bardzo ulotne.

Dobre zdjęcia, także plenerowe, można wykonać o różnych porach dnia, ale to właśnie złota godzina cieszy się zasłużoną sławą wśród profesjonalistów i amatorów.

  • Złota godzina = piękne, ciepłe, złociste światło, które nadaje zdjęciom malowniczy klimat.
  • Podczas złotej godziny ilość światła jest bardzo duża, co ułatwia spontaniczne fotografowanie z ręki.
  • Te same miejsca, widziane podczas złotej godziny, wyglądają zupełnie inaczej niż w ciągu dnia. Są bardziej atrakcyjne, a przez to jest to świetny czas do wykonywania zdjęć reklamowych (na przykład do katalogów turystycznych albo wówczas, gdy zechcesz sprzedać działkę lub dom).

18 myśli na temat “Złota godzina zimą .

  1. Bardzo trudna godzina, mnie się nie udaje, bo akurat czasu nie mam albo / co niemniej ważne czasu nie ma fotograf/. Chyba ze dwa razy mi się udało… Świetne zdjęcia…

  2. Dobrze, że pokazujesz, bo niełatwo uwiecznić, choć czasem się widuje.
    Ilekroć trafiam, to najczęściej jestem w miejscu, gdzie zawsze cos zasłania lub jadę autem i nie mam aparatu…

  3. Czasami przed zachodem słońca widziałam tak pięknie oświetlone niebo. Nie miałam pojęcia, że taki czas zwany jest złotą godziną. Cieszę się, że dzięki Twojemu wpisowi dowiedziałam się czegoś ciekawego.
    Pozdrawiam:)

  4. Przecudna moment uchwyciłaś Krysiu. Zdjecia są przepiękne.
    P.S. Nadal mogę wejść do Ciebie tylko z telefonu Krysiu. Nie wiem o co chodzi. Pozdrawiam cieplutko 😊

  5. Nareszcie mi się Twoja strona wczytuje. 🙂 Zdjęcia z chmurami są przepiękne, te kolory… To wygląda jak wata cukrowa, tylko ktoś za dużo niebieskiego pigmentu dodał. 🙂 tak wyglądało naturalnie.

  6. Krysiu, dzięki Tobie wiem, że w ogóle jest złota godzina 🙂 Kiedy przeczytałam Twój poprzedni wpis na ten temat dopiero sobie uświadomiłam, że znam szarą godzinę, ale złotej nie. Potem robiłam na spacerze fotki http://annapisze.art/?p=3216 i powiedziałaś, że to właśnie złota godzina, a ja się poczułam bardzo dumna, że ją uchwyciłam 🙂 Przypadkiem zresztą, po prostu było pięknie!
    Uściski !

Dodaj komentarz